Od kilku lat, jak widać bardzo powoli zbierałam się aby założyć bloga. Najlepiej modowego. Zawsze ciągnęło mnie do ciuchów, butów i innych gadżetów, ale brakowało mi odwagi, motywacji. Chyba tak naprawdę nie wierzyłam, że coś z tego może być. Teraz wiem, że wszystko jest możliwe wystarczy tylko ciężka praca i troszkę chęci.
Chęci pojawiły się wraz z pojawieniem się na świecie mojego małego gremlina :) Mam tu na myśli moją wspaniałą córeczkę Zosię. Gremlin? Dlaczego? Pewnie dlatego, że przez prawie 3 miesiące nie robiła nic innego oprócz płaczu. Czym doprowadzała mnie i mojego ukochanego do szału i totalnej niemocy.
Zosia obudziła we mnie niesamowite pokłady siły do działania. Od zawsze wiedziałam, że chce mieć własną firmę i robić w życiu coś co będzie sprawiało mi przyjemność. Teraz tak jest... W końcu robię to co kocham.
Założyłam firmę, szyję piękne rzeczy i mam milion nowych pomysłów, które mam nadzieję już niebawem wprowadzę w życie.
Póki co sama nie bardzo wiem co znajdziecie na moim blogu ale na pewno mnóstwo pięknych rzeczy, ładnych zdjęć, ciekawych treści (oby ;) ) i efekty mojej pracy.
Miłego dnia kochani,
Kasia SziSzi